Bo dla mnie prawdziwymi ludźmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy, chęcią zbawienia, pragnący wszystkiego naraz. Ci, co nigdy nie ziewają, nie plotą banałów ale płoną, płoną, PŁONĄ!
Kto jest ze mną?
Za kolejne szaleństwo Weroniki: dzisiaj wysłałam aplikacje na letni kurs scenariopisarstwa w Nowym Jorku.
Trzymajcie kciuki!
No comments:
Post a Comment