Kilka dni temu byłam ze Smartie na czytaniu w bibliotece. Pani P zaprosiłą dzieci z przedszkola żeby posłuchały jak czytamy im po Polsku. To już drugie nasze czytanie. Poprzednio tematem była 'przyjaźń'. Tym razem, nasz repertuar składał się z trzech bajek o krasnoludkach. Pierwsza była o skrzacie który nie miał imienia, z książki "Poczytaj mi mamo". Druga była o krasnalu Hałabale. Trzecia nie była opowiadaniem, lecz wierszykiem który Pani P znalazła na internecie. Bardzo lubię chodzić do biblioteki i czytać tym dzieciom i cieszę się, że w następnym semestrze znowu ze Smartie pójdziemy im poczytać.
Słyszałam, że Wy też pójdziecie do biblioteki czytać, więc pewnie zastanawiacie się jak to jest. Za pierwszym razem Smartie i ja strasznie się denerwowałyśmy, zrestą zupełnie niepotrzebnie. Za drugim razem wręcz się cieszyłyśmy ponownym spotkaniem z dziećmi! Naprawdę, są taaaakie urocze!!! Za każdym razem przygotowałyśmy im (z pomocą Pani P) jakieś 'nagrody' np. żelki, wycinanki albo kolorowanki. Oczywiście musiały najpierw odpowiedzieć na pytania związane z bakjami które im przeczytałyśmy. Jak dzieci się nie słuchają albo zaczynają się nudzić, trzeba na chwilę przestać czytać i zadać jakieś pytanie albo powtórzyć jakąś rymowankę. Można im też opowiedzieć o tym, że na przykład po drodze do biblioteki spotkałyśmy krasnoludka który nam coś dał żeby dzieciom przekazać, i one w to uwierzą! Po czytaniu jeśli się ma czas, można zostać z dziećmi i się z nimi pobawić na 'elemencie' albo cicho z nimi pośpiewać piosenki, bo się przecież jest w bibliotece;)
Ogólnie, same przyjemności, cieszę się, że też będziecie mogli czytać tym dzieciom.
No comments:
Post a Comment