Wszystko się zmienia ponieważ dziewczyny dorastają. Kiedy są małe, bawią się lalkami
urządzają dla nich domki, a kiedy idą do gimnazjum zaczyna się zupełnie inna
zabawa.
Są nowe
przyjaźnie, nowe problemy i mnóstwo ciekawych rzeczy w szkole. W Ameryce
największym szaleństwem na początku roku szkolnego dla uczniów klas szóstych
jest urządzanie “lockerów`` czyli szafek. To szaleństwo dotyka tylko dziewczyn,
chłopaki jakby nie rozumieją tematu.
W sklepach,
w sieci, znajdziecie dosłownie wszysko co można sobie wymarzyć by “ locker” stał
się naszym małym domkiem, królestwem. Może to wygladać np. tak: na suficie
szafki wieszamy kolorowy, najlepiej kryształowy żyrandol, ściany obklejamy
papierem przypominającym tapetę, czyli znowu jak w domu. Na podłodze kładziemy
puszysty dywanik, na nim stawiamy półeczkę na zeszyty i książki. Na ścianach”
lockera” wieszamy ozdobne pojemniki na rzeczy do pisania, ale i gumy do żucia
lub telefon, lusterko czasem szminkę. Wieszamy też tablice do pisania krótkich informacji,
przyczepiamy śmieszne magnesy, wieszaki a wszystko po to żeby w szkole było
fajnie, odjazdowo, bo nie chcemy tu tylko się uczyć. A kiedy nadejdzie twój
najlepszy dzień w roku, czyli twoje urodziny to możesz być pewien, że twoi
przyjaciele nie zapomną i obkleją ci całą szafkę czym się tylko da by świętować
razem z tobą.
Hejka! Wasza waszyngtońska Candy
No comments:
Post a Comment